Alkohol na komunię

Przeglądając fora internetowe, czytając dyskusje, pytając wśród moich znajomych doszłam do wniosku, że zdania są podzielone. I jest to mniej więcej stosunek 50% do 50%, więc szala nie przechyla się w żadną stronę. Część uważa, że nie ma nic złego w alkoholu podczas tej uroczystości, oczywiście z zastrzeżeniem, że należy do tego podchodzić z rozsądkiem, inni są jednak zdania, że powodów i sytuacji, w których można sięgnąć po alkohol jest na tyle dużo, że ta konkretna powinna być bezalkoholowa.
Od razu napiszę, że ja należę do pierwszej grupy. Jednak z zastrzeżeniem, że podajemy np. dobre wino do obiadu. W końcu do uroczystych posiłków często podajemy wino, a przecież takim właśnie jest obiad komunijny. Jasne, że wino musi być jak w każdej sytuacji dobrane do tego, co będziemy jeść, tutaj zasady się nie zmieniają; czerwone wino do dań mięsnych - do czerwonego mięsa, jednak do dań z drobiu prędzej podamy wino białe podobnie jak do dań z ryb czy owoców morza. Chociaż, tak jak wspominałam już we wcześniejszych wpisach – ja wychodzę z założenia, że po prostu pijemy takie wino, jakie lubimy.

Nie będzie więc rozstrzygnięcia problemu wina podczas uroczystości komunijnej, nie odpowiem na pytanie czy podajemy alkohol, czy też nie. Uważam, że każdy powinien podjąć taką decyzję w zgodzie ze sobą.
Dla mnie najlepszym rozwiązaniem jest poszukanie kompromisu między jednym a drugim, swojego rodzaju złotego środka. Dla mnie takim jest właśnie dobre wino do obiadu, rezygnując z innych alkoholi.  Jednak wiadomo – żyjemy w Polsce, tutaj nadal najczęściej wybieranym alkoholem jest czysta wódka  i nie, nie mówię, że to coś złego, żebyście mnie źle nie zrozumieli – jeśli ktoś nie jest fanem wina, można na stole postawić wódkę. Jak wspomniałam na początku, wszystko jest dla ludzi, podejdźmy jednak do tego z rozsądkiem. Pamiętajmy też, że to święto dziecka, nie mylmy komunii z weselem:)

Zobacz również: Alkohole Online