Co zwiedzać w tej bałkańskiej Republice?
Przylądek Kalikara - szczególnie dla miłośników jaskiń i grot, których znajdziecie tam naprawdę sporo. Przepiękne krajobrazy, klify zwisające nad Morzem Czarnym.
Warna - to w tym mieście nasi siatkarze będą grali w pierwszej i drugiej (mam nadzieję) fazie grupowej na Mistrzostwach. Historia tego miasta sięga VI wieku p.n.e i nadal możemy znaleźć w nim pozostałości po rzymskich budowlach czy biznatyjskich fortyfikacjach.
Melnik - najmniejsze państwo Bułgarii, z każdej strony otoczone skałami piaskowca, o fantazyjnych kształtach. Naprawdę warto zobaczyć to miasteczko.
Nesebyr - jako perła architektury i skarb archeologii wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Przepiękne, malowniczo położone miasto.
A co zjeść w Bułgarii?
W kuchni tej Republiki znajdziecie wiele wpływów greckich czy tureckich, jak to na Bałkanach bywa. Na pewno warto spróbować sałatki Szopskiej, w której oprócz warzyw znajdziecie ser Sirene. Inną “przystawką” którą można wziąć “na wynos” jest Banica - okrągły chlebek przekładany serem Sirene. Oczywiście w tym kraju, leżącym nad Morzem Czarnym nie zabraknie owoców morza. Możecie spokojnie skusić się na małże, sałatka z nimi może Was zdziwić ale też pozytywnie zaskoczyć. Z dań głównych warto wymienić Giuwecz - duszone mięso, podawana w charakterystycznych, oryginalnych, glinianych naczyniach. No i musaka. Trochę różni się od tej greckiej, ale jest bardzo smaczna.
A czego możemy się napić?
Na pewno warto spróbować bułgarskiego wina, zwłaszcza słodkiego lub półsłodkiego, bo właśnie takie króluje w tym kraju. Z wytrawnych można spotkać Mawrud lub Mełnik. Z mocniejszych alkoholi oczywiście trzeba spróbować Rakiji - brandy destylowanej z wina. Dostępna jest w wielu smakach: winogronowym, morelowym, śliwkowym, a nawet różanym.
Warto również sięgnąć po bułgarskie koniaki, takie jak: Pliska czy Korona.
Bułgaria była chętnie odwiedzana przez naszych rodziców, ale dzisiaj to również popularny kierunek podróży. Moim zdaniem warto.
Zobacz również inne brandy