Twoje zamówienie close
Łącznie do zapłaty: 0,00 zł
Kontynuuj zakupy
Jaki alkohol piją Polacy?

Jaki alkohol piją Polacy?

Data publikacji: 2018-02-20

Czekając na godzinę „W” można było nawiązać wiele znajomości, a później wspólnie napić się wyczekanego trunku. W związku z tym, że na rynku brakowało przeróżnych towarów, nadwyżkę pieniędzy wydawało się na alkohol. Jaki to był alkohol? Zdecydowanie wygrywała wódka. Która przez wiele lat bez wątpienia rządziła na polskich stołach. Niekoniecznie była to kwestia smakowa, raczej po prostu brak wyboru. Czy nadal tak jest? Otóż, wybór jest zdecydowanie większy, a od prawie trzydziestu lat nie mamy już prohibicji. Jednak czy nadal to właśnie wódka jest pierwszym wyborem Polaków? Pewnie, żeby potwierdzić to jednoznacznie, trzeba byłoby przeprowadzić konkretne badania w tym kierunku, jednak dane sprzedażowe w tej kwestii mówią wiele. Można pokusić się o stwierdzenie, że polska czysta nadal wygrywa na tle innych trunków procentowych. Tradycja? Przyzwyczajenie? Może zwyczajnie smak? Powoli jednak na pewno jej spożycie spada, na korzyść innych trunków. W ostatnich latach dość modny stał się Cydr, co nie dziwi, w końcu w Polsce mamy najlepsze na świecie jabłka. Mocno schłodzony, bardzo dobrze sprawdza się w cieplejszych porach roku, moim zdaniem lepsza wersja ‘piwa z sokiem’.


Jeszcze nie tak dawno whisky kojarzyło się z alkoholem ludzi klasy wyższej, elit. W tym momencie dostępne już dla szarego Kowalskiego i chętnie sięgamy po alkohole z segmentu Premium. Ceny zaczynają się od około 50zł, więc nie jest to koszt, na który nie można sobie pozwolić – to cena porównywalna do butelki dobrej wódki czystej. Pamiętajmy, że whisky pijemy tak, jak jest produkowana – powoli. Wtedy właśnie smakuje najlepiej.
Kolejnym alkoholem, po który równie chętnie sięgają nasi rodacy jest gin. I tu podobnie, można znaleźć dobre trunki w bardziej przystępnej cenie, jak i te z wyższej półki.

Jednak tak jak w przypadku whisky piejmy ją zazwyczaj soute, ewentualnie z dodatkiem lodu lub wody (smakosze whisky uważają dodatek coca coli za profanację trunku), tak w przypadku ginu, zazwyczaj występuje w drinkach (co nie oznacza, że nie pija się go solo). Ja lubię z sokiem ananasowym, świetnie współgrają ze sobą smaki.